Zespół Mercedesa potwierdził, że we Francji korzysta z nowej, poprawionej specyfikacji silnika, która jest lepsza niż ta, która miała być wdrożona w Kanadzie.
Niemiecki producent planował wdrożenie nowej specyfikacji silnika V6 turbo już dwa tygodnie temu na wymagającym torze w Montrealu. W ostatniej chwili odwołał jednak swoje plany powołując się na problemy z walidacją niezawodności jednostki.Przed weekendem wyścigowym we Francji pojawiły się spekulacje, że Mercedes ponownie może zostać zmuszony do opóźnienia wdrożenia nowych silników dla swojego zespołu fabrycznego, jak i jego klientów.
W piątek rano jasne stało się, że wszystkie sześć bolidów, które korzystają z niemieckich jednostek otrzymały nowe silniki przed ósmą eliminacją mistrzostw świata F1, ale Mercedes nie chciał potwierdzić czy były to silniki w nowej specyfikacji, czy starej.
Po piątkowych treningach, które padły łupem Lewisa Hamiltona, potwierdził jednak, że wdrożona specyfikacja silnika to tzw. "faza 2.1", czyli poprawiona wersją "fazy 2", która miała zadebiutować pierwotnie w Kanadzie.
Zespół zdołał dostarczyć do Le Castellet silniki dla wszystkich sześciu bolidów wraz z jednostkami zapasowymi i zamierza korzystać z nich w trakcie pozostałej części weekendu wyścigowego na torze Paul Ricard.
22.06.2018 19:41
0
i git malina :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się